Moja wanna z hydromasażem
Niedawno robiłam generalny remont łazienki. Nie mogłam już patrzeć na stare przedmioty i wymieniłam wszystko na nowe. Miałam spory zastrzyk gotówki, więc kupiłam ładny zlew, pralkę i oczywiście najważniejsza zdobycz – wanna z hydromasażem. Zawsze o takiej marzyłam, niestety nie było mnie na nią stać.
Galeria
Ale teraz wybrałam jedną z najlepszych, jakie były w sklepie. Jest po prostu fantastyczna. Odkąd wanna z hydromasażem gości w mojej łazience, biorę kąpiel codziennie. Delektuję się każdego wieczoru w gorącej wodzie z bąbelkami popijając wino i wąchając zapachowe świece. Może trochę przesadzam, ale to niestety uzależnia. Odkąd pamiętam miałam problemy z kręgosłupem i krążeniem. Teraz mój stan zdrowia się poprawił, oczywiście za sprawą relaksujących zabiegów, jakich dostarcza mi mój hydromasaż w wannie. Moja wanna ma dodatkowo mnóstwo kolorowych gadżetów.
Podświetla się woda na czerwono, niebiesko lub…
Podświetla się woda na czerwono, niebiesko lub zielono, zapachy wody mogą być inne za sprawą olejków, jakie dostałam w komplecie. Wanna z hydromasażem ma idealny dla mnie kształt. Ma owalny kształt z wygodnym wgięciem na głowę. Mogę usiąść na niej, gdy potrzebuję umyć same stopy. Po prostu zawiera wszystko, czego mi potrzeba. Jedno z moich marzeń jak najbardziej się spełniło.
Ja kupiłem niedawno do domu piękną wannę z hydromasażem. Była ona droga, ale warto było ją kupić. Teraz z przyjemnością się kąpie. Jest to wspaniały relaks dla ciała.